sobota, 24 listopada 2012

JA



Jestem jednym z tysięcy
Wyjących głosów
Opętanych słów
Wrzących koszmarów
Pustynnych wizji
Pośród stada uśmiechniętych głupców
Z weselną pieśnią tonących idiotów
Ślepych
Okrytych chitynowymi pancerzami
Sklejonych ze sobą ohydną lepką mazią
Posłusznie maszerujących ku pożarciu
We wnętrzu jamy Wielkiej Czaszki
Matki sklejonych lunatyków
Ich rozwichrzonej struktury elementów świadomości
Zatapiających się w dzikich instynktach
Tłumionych a zarazem pobudzanych
W obłudnych murowanych ogrodach
Terrariach ze sztucznym powietrzem
Dławiących krzyki elektrodach porażających nerwy
Paraliżujących ciało
Tresury zewnętrznych zachowań
Uwięzienia w wirtualnych klatkach
Ogólnego ogłupienia
Segregacji materialnego posiadania
Prostych zewnętrznych przyjemności
Fizjologii
Zezwierzęcenia
A tego
Co większość z nich
Nazywa
CYWILIZACJĄ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz