Matka z dzieckiem w autobusie.
Dziecko zrzuca z nogi bucik. Matka uśmiecha się do sąsiadki i wstaje by go
podnieść. Autobus zatrząsł się i uderzyła głową o poręcz. Na jej twarzy pojawiła
się nagle zawistna złość. Wzięła bucik i uderzyła nim w nóżkę dziecka z całej
siły, mówiąc, że jest niegrzeczne. Spostrzegając jej początkową reakcję na
zachowanie dziecka i zestawiając z późniejszą, po uderzeniu w głowę, można
wysnuć wniosek, że nie uderzyła dziecka, bo zrzuciło ono bucik, a dlatego, że
poczuła ból, uderzając się w głowę.
Czemu, gdy człowiek czuje ból,
chce aby ktoś inny także go poczuł? Przecież w żaden sposób to nie uśmierzy
jego bólu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz